Jeśli Wy tak jak ja macie problemy co zakupić bliskim Wam dzieciom podzielę się z Wami pomysłami na podarunki, które dotychczas otrzymał ode mnie mój chrześniak. Pomimo, że pod koniec roku będzie świętował dopiero trzecie urodziny to dotychczas dostał ode mnie już dwa rowery. Może się to komuś wydawać dziwne, jednak rowery dziecięce znacznie różnią się od rowerów dla dorosłych. Pierwszy rowerek jaki mu podarowałam to trójkołowy rowerek w którym właściwie mógł tylko siedzieć a rodzice go pchali jak w wózku. Uważam, że jest to super zakup, ponieważ dziecko może też samo pedałować, a w razie kiedy się zmęczy pełni on funkcję wózka. Kolejny rowerek jaki dostał to rowerek biegowy. Ponieważ mój bratanek miał swojego rodzaju fazę na żyrafy, to wybrałam model, który właśnie ją przedstawia. Pomimo, że wcześniej nie byłam zbyt dużą fanką rowerów biegowych to teraz uważam, że jest to super sprawa. Dziecko bardzo dobrze uczy się utrzymywać równowagę. Nasz maluch osiąga już na nim zawrotne prędkości, dlatego jeśli planujecie kupić bliskiemu wam dziecku rowerek biegowy nie zapomnijcie też o tym, aby zakupić również kask. Pamiętajmy o tym, że ciało dziecka bywa bardzo wrażliwe na urazy. Kolejnym prezentem, który wydaje mi się być trafionym w dziesiątkę jest koń na biegunach. Pomimo, że Jacuś na początku się go trochę bał, to teraz potrafi na nim siedzieć nawet kilka godzin. Jeśli chodzi o prezent dla bardzo małego dziecka na przykład na chrzest to zdecydowanie mogę polecić misia szumisia. Odkąd mały go ma noce jego i jego rodziców są o wiele przyjemniejsze.