Rate this post

Urugwaj okazał się czarnym koniem imprezy w RPA. Nikt nie dawał tym dwukrotnym mistrzom świata z przed lat dużych szans na sukces. Wielu uważało, że ćwierćfinał jest szczytem ich możliwości, a i może jeszcze więcej osób uważało. że awans z tak potencjalnie mocnej grupy jest dla nich niewykonalny. Tymczasem Urugwaj zajął pierwsze miejsce w grupie. W pełni jak się okazało zasłużenie. Pierwszy mecz z Francją okazał się bezbramkowym remisem. Faworyzowana Francja nie potrafiła zagrozić bramce Urugwaju, ale i Urugwaj był w tym meczu zespołem nieskutecznym. W kolejnym meczu drużyna z Ameryki Południowej znacznie się rozkręciła, wygrywają z gospodarzami imprezy aż 3-0. W ostatnim meczu fazy grupowej z Meksykiem, to ci drudzy byli faworyzowani, jednak to Urugwaj okazał się lepszy i wygrał 1-0. Tym samym zajęli pierwsze miejsce w grupie nie przegrywając meczu i nie tracąc gola. W 1/8 finału czekała Korea Południowa. To był dobry mecz, w którym wygrali lepsi czyli Urugwaj. Bo spektaklu obfitującym w duże emocje, Urugwaj pokonał Koree 2-1. W ćwierćfinale natknęli się na ostatnią nadzieję Afryki – Ghanę. I to był chyba najbardziej kontrowersyjny i emocjonujący mecz tego turnieju chociaż do końca zostały jeszcze dwa spotkania. Urugwaj pierwszy stracił bramkę, praktycznie była to bramka do szatni. W drugiej połowie jednak zmobilizowana drużyna przystąpiła do ataku i zdążyła wyrównać. W podstawowym czasie był rezultat 1-1, a ostatecznie w rzutach karnych zwyciężył Urugwaj.