W poprzednim artykule opowiedziałem o sztandze. Opisałem jej wygląd, powiedziałem z czego się składa oraz wyjaśniłem na jakie mięśnie oddziałuje ona przy różnych ćwiczeniach. W dzisiejszym artykule opowiem o przyrządzie, który wygląda nieco jak mniejsza jej wersja. Chodzi, rzecz jasna, o hantle.
Jakie są różnice pomiędzy sztangą, a hantlami? Oczywiście pomijam tutaj aspekt ich rozmiaru. Może najpierw wskażmy podobieństwa. Na pierwszy rzut oka widzimy analogiczny kształt. W obu przypadkach jesteśmy w stanie zaznaczyć gryf, obciążniki i zaciski, chyba że dysponujemy aktualnie jednoczęściowym hantlem. Najważniejszą różnicą w ćwiczeniu hantlami i sztangą jest brak stabilizacji i wymuszonej równości ruchu w tym pierwszym przypadku. Podnosząc sztangę musimy zsynchronizować ruch mięśni po obu stronach ciała, bez znaczenia. jakie ćwiczenie aktualnie wykonujemy. Nie jest tak, gdy ćwiczymy za pomocą hantli.
To tyle, jeśli chodzi o różnice. Podobnie, jak sztangą, możemy hantlami ćwiczyć mięśnie kapturowe podczas wyciskania żołnierskiego, biceps i plecy przy wiosłowaniu, a nogi, gdy wykonujemy przysiady z obciążeniem, bądź też martwy ciąg. Sądzę, że ten artykuł wyczerpał temat hantli i usatysfakcjonował tych czytelników, którzy poszukują ciekawych informacji.
