Niesłusznie zima jest w naszej kulturze uważana za okres stagnacji i zaniedbania organizmu. Uważamy, że mroźna pogoda za oknem i opady śniegu to pretekst do zaniechania wszelkiej aktywności fizycznej. Nie jest to jednak dobrym pomysłem. Wszak nasze ciało potrzebuje dawki ruchu nie tylko w ciepłe dni. Zimowe zaniedbania mogą doprowadzić do tego, że wiosnę przywitamy sflaczali i niechętni do życia.
A przecież okres zimowy to świetny czas na podjęcie nowych wyzwań, takich jak nauka jazdy na łyżwach czy kurs jazdy na snowboardzie. Jeśli nie pociągają nas szaleństwa na lodzie czy śniegu, wystarczy, że ciepło ubrani, codziennie wyruszymy na długi spacer. Pozwoli nam to na zahartowanie organizmu i unikniecie spotkania z przeziębieniem.
Musimy pamiętać, że zimowe dni, mimo że tak krótkie, także powinny być spędzane aktywnie. Jeśli ruszymy się z kanapy, nasze ciało będzie nam za to wdzięczne i wiosnę przywitamy w dobrym stanie fizycznym i psychicznym. Dlatego warto odstawić koc i herbatę na bok, ubrać ciepłe ubranie i wyjść z czterech ścian naszego mieszkania.